Agar-agar

Agar-agar

Wszyscy (tak przynajmniej zakładamy) lubią galaretkę owocową, jednak nie wszyscy mamy ochotę na to, co zwykle używane jest do jej produkcji: żelatynę i  cukier, dlatego czasem niektórzy całkowicie rezygnują z galaretek i żelków – a tymczasem zupełnie niepotrzebnie. Istnieje bowiem rozwiązanie skierowane właśnie do nich, jest nim agar-agar (nazywany często zwyczajnie „agar”, choć to nazwa niekoniecznie poprawna, ponieważ odnosi się także do gatunku drzewa rosnącego powszechnie w południowo-wschodniej Azji i znajdującego szerokie zastosowanie w medycynie naturalnej), któremu poświęcimy dziś kilka słów.

W skrócie mówiąc, agar-agar (który, dla uproszczenia, nazywać będziemy w tym tekście jednak „agar”) to substancja żelująca wytwarzana z krasnorostów (rodzaju wodorostów) rosnących przede wszystkich u wybrzeży Japonii (chociaż od niedawna rozpoczęto produkcję agaru z wodorostów innych gatunków, zależnie od kraju, w którym jest wytwarzany, pojawiły się nawet próby wytwarzania go z wodorostów rosnących w Bałtyku!), który to kraj pojawia się już w n-tym naszym wpisie poświęconym zdrowej żywności i pewnie pojawi się jeszcze niejednokrotnie. Wydobyte wodorosty są płukane słodką wodą, suszone na słońcu, co również sprawia, że tracą kolor i stają się białe.  Suszenie powtarza się kilkukrotnie w okresie letnim, w zimie zaś przeróbka polega na długotrwałym gotowaniu do uzyskania ciągliwej, gęstej ciekłej postaci, poddawanej następnie oczyszczeniu z niepotrzebnych składników. Ostatecznie z odsączonej postaci formuje się bryły, cięte potem na mniejsze kawałki, z których usuwanie jest woda i sól; w ten sposób uzyskuje się handlową postać agaru.

Agar (jeśli mówimy o jego zastosowaniach spożywczych) używany jest jako środek regulujący przemianę materii, ze względu na swoją kleistą postać wzmaga trawienie, ale także pomaga oczyszczać organizm z toksyn dzięki właściwościom higroskopijnym oraz wspomaga odchudzanie. Jego podstawowym zastosowaniem, przynajmniej w  zachodniej części świata, jest właśnie to wynikające z właściwości żelujących. W przeciwieństwie do żelatyny pochodzenia zwierzęcego jest wyjątkowo nisko kaloryczny i całkowicie pozbawiony smaku, może być także stosowany przez wegetarian. Lekkostrawny i pozbawiony kalorii, brzmi jak doskonały dodatek do potraw – i tak właśnie jest agar.

Agar można spotkać w różnych postaciach, jednak najlepszą i najłatwiejszą do stosowania jest proszek, łatwo go bowiem dozować, a to w przypadku agaru bardzo ważne, gdyż jego właściwości żelujące są nawet kilkukrotnie mocniejsze niż tradycyjnej żelatyny i przy nieostrożnym stosowaniu można uzyskać efekty niekoniecznie pożądane. Poza tym, inne postaci wymagają moczenia w wodzie, długotrwałego gotowania, proszek zaś ma znacznie mniejsze wymagania w procesie przygotowywania potraw z jego użyciem. Do czego najczęściej agar-agar? Oczywiście, jak napisaliśmy, do galaretek owocowych i warzywnych, ale także do dżemów, konfitur i wszędzie tam, gdzie do tej pory stosowaliśmy żelatynę, lub inne, niekoniecznie zdrowe dodatki. A my korzystamy właśnie z pory roku i rozpoczęliśmy produkcję dżemów truskawkowych, potem przyjdzie pora na inne owoce, dzięki którym nie zabraknie nam w zimie słonecznego uśmiechu lata.

Brak komentarzy

Zostaw komentarz