Quinoa (komosa ryżowa)

Quinoa (komosa ryżowa)

Quinoa – a nazwę tę poprawnie wymawia się jak „kinła”, nie fonetycznie, jak powszechnie przyjęło się uważać – to roślina uprawna pochodząca z Ameryki Południowej, której nasiona od nawet 7 tysięcy lat, jak wskazują badania archeologiczne, stanowią podstawę diety rdzennych mieszkańców górzystych regionów  Ekwadoru, Peru, Boliwii i Kolumbii. Dla Inków była rośliną świętą, nazywali ją „matką wszystkich ziaren”. Po podboju przez hiszpańskich konkwistadorów zabronili oni jej uprawy ze względu właśnie na znaczenie tej rośliny dla Indian. Od dłuższego czasu quinoa zdobywa coraz większą popularność w USA i w Europie, co między innymi przyczyniło się do trzykrotnego wzrostu jej ceny między 2006 a 2013 rokiem, również trudności w uprawie spowodowane zróżnicowanym czasem wegetacji i konieczność ręcznego zbierania mają wpływ na cenę rynkową. Warto wspomnieć, że rok 2013 został ogłoszony przez ONZ „Międzynarodowym rokiem Quinoa” dla upamiętnienia mieszkańców Andów, którzy dzięki życiu zgodnie z naturą i swojej olbrzymiej o niej wiedzy byli w stanie zachować dla dzisiejszych pokoleń tę roślinę, coraz częściej zaliczaną do powiększającego się grona tzw. „superżywności”.

Dla Indian była quinoa „chlebem codziennym” nie bez przyczyny, jest to roślina będąca niesamowitą, zrównoważoną mieszanką składników odżywczych:

  • zawiera przede wszystkim bardzo dużo białka (ok. 14%), w dodatku jest to białko o wysokiej jakości, łatwo przyswajalne i wyjątkowo pożywne,
  • wysoka jakość białka sprawia, że w przypadku komosy ryżowej mamy do czynienia z białkiem pełnowartościowym, czyli składającym się w odpowiednich proporcjach ze wszystkich dziewięciu niezbędnych aminokwasów – co jest cechą rzadko występującą w pożywieniu roślinnym,
  • znajdziemy w niej zaledwie i aż 6% tłuszczu, zaledwie, bo jest to ilość niepowodująca nadmiernej kaloryczności, a jednocześnie większa niż w przypadku zbóż, co sprawia, że posiłek składający się z komosy jest lepiej zbilansowany i bardziej pełny z punktu widzenia zapotrzebowania organizmu, pozostaje zaś przy tym zdrowy,
  • zawartość węglowodanów także zawiera się w odpowiednich granicach, jest ich w quinoi niespełna 60%,
  • więcej błonnika znajdziemy w zasadzie wyłącznie w ziarnach gryki, 4% w komosie to dwukrotnie więcej niż w pszenicy i jęczmieniu,
  • zawartość składników mineralnych także przewyższa zdecydowanie tę w pszenicy czy życie, porównywalna zaś jest do występującej w jęczmieniu,
  • spośród tych składników najwięcej jest w niej fosforu, magnezu, żelaza, cynku, potasu i wapnia
  • jest doskonałym źródłem witaminy B1, B2, B6 i B9 oraz witamin z grupy E,
  • nie zawiera glutenu ani nie przyczynia się do zwiększania poziomu cholesterolu, ma niski indeks glikemiczny.

Świetnym sposobem na zwiększenie odżywczej wartości quinoi jest umożliwienie jej kiełkowania, które trwa zaledwie 3-4 godziny; kiełkowanie uruchamia naturalne enzymy i zwielokrotnia zawartość witamin, do tego zmiękcza ziarna, umożliwiając dodawanie surowej quinoi np. do sałatek. Właściwości quinoi sprawiają, że jest rozważana przez NASA jako jeden z podstawowych składników diety załóg przyszłych długotrwałych lotów w kosmos.

Wymienione wyżej składniki wchodzące w skład nasion komosy przyczyniają się do polepszania stanu naszego zdrowia na dziesiątki sposobów, wprost i oddziałując na określone mechanizmy w naszym organizmie, coraz więcej zaś badań naukowych wskazuje na wyjątkowe właściwości quinoi:

  • przeciwutleniacze zawarte w komosie, w tym witamina E i flawonoidy mają właściwości ograniczające w poważnym stopniu ryzyko występowania raka,
  • przeciwzapalne składniki komosy sprawiają, że kiedy zostaje ona włączona do codziennej diety staje się nieprzekraczalną niemal barierą dla stanów zapalnych, w tym także dla otyłości (pisaliśmy o niej jako o stanie zapalnym przy okazji innego tematu),
  • kwasy nienasycone w komosie dzięki swoim unikalnym właściwościom nie ulegają obniżeniu jakości podczas procesów obróbki cieplnej,
  • kompozycja składników komosy sprawia, że jest ona doskonałym sposobem walki z cukrzycą typu II, zarówno jako element diety profilaktycznej, jak i przeznaczonej dla osób już cierpiących na to schorzenie,
  • quinoa pomaga, jak wykazały badania, obniżać poziom złego cholesterolu oraz utrzymywać właściwy dobrego,
  • jej zalet dla osób cierpiących na celiakię lub z jakimkolwiek poziomem nietolerancji glutenu nie da się przecenić,
  • wysoka zawartość ryboflawiny (witaminy B2) polepsza metabolizm energii w komórkach mózgu i w mięśniach, ograniczając np. częstotliwość występowania migren,
  • niski indeks glikemiczny i niezbyt wysoka kaloryczność to doskonały sposób na kontrolowanie wagi i walkę z otyłością,
  • wysoka zawartość błonnika również wpływa na regulację procesów trawiennych, dodatkowo zaś pomaga dbać o odpowiedni stan jelit, przyczyniając się w ten sposób do naturalnego zwiększania odporności organizmu.

Quinoa ma także szereg zalety czysto praktycznych:

  • gotuje się szybciej niż kasza czy ryż,
  • smakuje doskonale sama w sobie, można jeść ją w zasadzie bez dodatków,
  • może być stosowana jako zamiennik ryżu i kasz,
  • mąka z komosy będzie doskonałym bezglutenowym surowcem do wielu potraw.

Warto pamiętać o zachowywaniu kilku zasad przy używaniu komosy w kuchni:

należy ją dokładnie opłukać przed przygotowaniem, bowiem pokryta jest naturalnie gorzką substancją, która chroni ją przed ptakami i innymi szkodnikami,

rozgotowana quinoa nie smakuje ani nie wygląda już tak dobrze, warto gotować ją w proporcji 1 do 2 z wodą, maksymalnie przez kwadrans,

po gotowaniu należy ją dobrze odcedzić, bowiem quinoa zawiera naturalnie sporo wody, po odcedzeniu warto wrzucić ją z powrotem do gorącego garnka, gdzie ulegnie dodatkowemu wysuszeniu.

Przekonaliśmy Was do spróbowania tej smacznej, doskonałej alternatywy dla ryżu i kasz? Możemy ją gorąco polecić na podstawie naszych własnych doświadczeń, jest naprawdę wyjątkowo smaczna i pożywna, do tego można z nią eksperymentować w kuchni na wiele sposobów – i wszystkie z nich są zdrowe. Zapraszamy do praktycznego świętowania międzynarodowego roku komosy razem z nami!

 

 

 

Brak komentarzy

Zostaw komentarz